Rozporządzenie z 15 października 1941: strategia wymuszania pasywności

Wraz z wkroczeniem wojsk niemieckich na ziemie polskie rozpoczęły się masowe represje wobec ludności cywilnej: Polaków i Żydów. Ginęli w zaplanowanych akcjach, których celem była eksterminacja elit, ale także w chaotycznych, kiedy to ofiarami stawali się: kobiety i dzieci, starcy i niepełnosprawni. Inaczej zbrodnie niemieckie dotknęły  Żydów, którzy pozostali w niemieckiej strefie okupacyjnej. Mordowani w egzekucjach, najczęściej publicznie poniżani (także przez  zmuszanie do pracy fizycznej poniżej ich godności), obcinano im pejsy, robiąc z tego widowisko pogardy i nienawiści. Równocześnie dewastowano synagogi i bożnice, palono księgi religijne, zwoje Tory, wyposażenie miejsc kultu. W skrajnych przypadkach dochodziło do pożarów tych budynków. Takie były początki tego, co później przybrało postać Zagłady (Shoah).

Z czasem nakazano wszystkim Żydom oznaczyć swoje sklepy i warsztaty „gwiazdą Dawida”, podobnie jak, polecono każdemu nosić opaskę na prawym przedramieniu z takim znakiem, a także rozkazano wszystkim w wieku od 14 do 60 roku życia pracować. Powoli wprowadzano nowe zarządzenia ograniczające Żydom swobodę zmiany miejsca zamieszkania, handlu, czy tak prozaicznych czynności, jak poruszania się koleją, chodzenia głównymi ulicami miast, czy w ogóle po chodnikach w mieście, lub tak ważnych dla tej społeczności, jak wolność kultu religijnego. Zakazano korzystania z publicznych szkół, aptek, szpitali, basenów, parków itp. Celem władz niemieckich, była bowiem stopniowa izolacja ludności żydowskiej, a ostatecznie, jak się okazało w 1942 r., ich fizyczna likwidacja, czego wówczas nie planowano w stosunku do ludności polskiej. Pierwszym etapem po wprowadzeniu ograniczeń prawnych, była gettoizacja, czyli zamykanie Żydów w odseparowanych osiedlach, następnie na konferencji w Wannsee 20 stycznia 1942 r. podjęto decyzję o zatwierdzeniu dotychczasowej polityki eksterminacyjnej i zastosowaniu jej w przyszłości, aż do pełnej eksterminacji Żydów europejskich, co określono  mianem „ostatecznego rozwiązania” (Endlösung der Judenfrage).

Sama gettoizacja była procesem długotrwałym. Pierwsza zamknięta dzielnica żydowska została zorganizowana w Piotrkowie Trybunalskim w październiku 1939 r. Na terenie całej okupowanej Polski Niemcy zorganizowali ponad 650 gett, większość w miasteczkach powiatowych, gdzie zlokalizowano zazwyczaj po kilka tysięcy ludzi ze stolicy powiatu i okolic. Dzielnice te nie miały, jak największe getta: warszawskie, łódzkie,  krakowskie czy też nowosądeckie murów, a jedynie tablice informujące o niebezpieczeństwie utraty życia w wyniku wejścia na teren getta, lub ogrodzone były drutem kolczastym. Każde z nich było pod ścisłą kontrolą Sicherheitsdienst und Sicherheits Polizei, a pieczę nad nimi pełniła żandarmeria z Polnische Polizei wraz z Jüdische Ordnungsdienst.

Wszelkie niemieckie rozporządzenia w kwestii ograniczenia możliwości swobodnej egzystencji ludności żydowskiej dotyczyły do października 1941 r. wyłącznie Żydów i w żaden sposób nie miały bezwzględnych konsekwencji prawnych dla  ludności aryjskiej. Zmieniło się to wraz z rozporządzeniem Hansa Franka z 15 października tego roku. Było to najważniejsze rozporządzenie wprowadzone w trakcie dwóch lat okupacji niemieckiej spośród dotyczących obydwóch społeczności w okupowanym kraju. Jego celem było ograniczenie możliwości opuszczania gett przez zamieszkałych tam Żydów i zastraszenie ludności polskiej, która chciałaby pomóc uciekającym Żydom. Zawierało ono następujące przepisy: 1) Żydzi, którzy bez upoważnienia opuszczają wyznaczoną im dzielnicę, podlegają karze śmierci. Tej samej karze podlegają osoby, które takim żydom świadomie dają kryjówkę.

2) Podżegacze i pomocnicy podlegają tej samej karze jak sprawca, czyn usiłowany karany będzie jak czyn dokonany. W lżejszych wypadkach można orzec ciężkie więzienie lub więzienie […]. W rzeczywistości oznaczało to zastraszenie wszystkich, którzy usiłowali wspomóc Żydów, a ich samych miało zmusić do zaniechania ucieczek z wydzielonych dzielnic.

Warto wspomnieć, że rozporządzenie to było wzmacniane kolejnymi rozkazami z różnych poziomów dowodzenia SiPo i żandarmerii, m. in. rozkaz z 21 listopada 1941 r., który zawierał polecenie strzelania do każdego Żyda, który bez pozwolenia znajdował się poza granicami getta (tzw. Schießbefehl), bez względu na wiek i płeć winnego. 21 września 1942 r. dowódca SS i Policji dystryktu Radom wydał okólnik, w którym zapisano: doświadczenia ostatnich tygodni wykazały, że Żydzi aby ustrzec się przed ewakuacją, uciekają właśnie z małych żydowskich dzielnic mieszkaniowych w gminach. Żydzi z pewnością zostali przyjęci przez Polaków. Proszę o możliwie szybkie wydanie wszystkim burmistrzom i wójtom nakazu, aby mieszkańcom swoich wsi wyjaśnili jak najdobitniej, że każdy Polak, który przyjmuje Żyda, staje się winnym zgodnie z trzecim rozporządzeniem o ograniczeniu pobytu w Generalnej Guberni z dnia 15 X 1941 r. Za ich pomocników uważa się również tych Polaków, którzy nie udzielając w prawdzie zbiegłym Żydom schronienia, dają im wikt lub sprzedają żywność. We wszystkich wypadkach Polacy ci podlegają karze śmierci. Dla całego obszaru GG podobny rozkaz wydał wyższy dowódca SS i Policji w GG Friedrich Wilhelm Krüger, który stwierdził w nim, że karze śmierci podlega nie tylko żydowski uciekinier z getta, ale tej samej karze podlega, kto takiemu żydowi świadomie udziela schronienia, tzn. kto w szczególności umieszcza żyda poza obrębem żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej, żywi go lub ukrywa, a wobec tego, kto uzyska wiadomości o tym, że jakiś żyd bezprawnie przebywa poza obrębem dzielnicy mieszkaniowej, a nie zgłosi tego Policji, zastosowane będą policyjne środki bezpieczeństwa.

Konsekwencją powyższych rozporządzeń i rozkazów była pełna izolacja Żydów od Polaków i wymuszenie pasywności na polskich mieszkańcach GG – strach przed konsekwencjami udzielania pomocy Żydom, poparty przykładami bezwzględności ze strony okupantów na osobach reagujących miłosiernie wobec prześladowanych Żydów, działał deprymująco. Rozporządzenie na pewno nie powstrzymało ludności żydowskiej przed ucieczką z wydzielonych dzielnic, ponieważ tam cierpieli oni głód, a los ich wydawał się i tak przesądzony. Dlatego uciekali, szukając schronienia w różnych miejscach na prowincji. Fakt, że niemieckie władze policyjne w kolejnych miesiącach ponawiały groźby w dokumentach uzupełniających rozporządzenie Hansa Franka z 15 października 1941 r. świadczy o jego niesatysfakcjonującej Niemców skuteczności. Dlatego ponawiano groźby i wzmacniano terror, aby skutecznie zniechęcić do niesienia pomocy.

Pozostanie kwestią do dyskusji, na ile prawo to stało się skutecznym demotywatorem dla polskiej większości. Niewątpliwie okrutne prawo GG to szczególne doświadczenie historyczne Polaków i Żydów, o którym należy pamiętać w kontekście relacji między obydwoma narodami.

Fot.: ipn.gov.pl

 

Skip to content

Ta strona używa ciasteczek (cookies), które użytkownikom ułatwiają nawigację, a nam pozwalają doskonalić serwis. Możesz wyłączyć mechanizm obsługi cookies w swojej przeglądarce. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. more information

Ta strona używa ciasteczek (cookies), które użytkownikom ułatwiają nawigację, a nam pozwalają doskonalić serwis. Możesz wyłączyć mechanizm obsługi cookies w swojej przeglądarce. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Zamknij