Z głębokim żalem informujemy o śmierci śp. Weroniki Bar, mieszkanki Markowej. Zmarła 6 kwietnia 2025 roku, zaledwie dziesięć dni przed swoimi 98. urodzinami.
Weronika Bar urodziła się w Markowej 16 kwietnia 1927 roku. W czasie II wojny światowej, wraz z rodzicami Michałem i Marią oraz rodzeństwem: Stefanią, Janiną, Antoniną i Antonim, z narażeniem życia ukrywali trzyosobową żydowską rodzinę Lorbenfeldów: Chaima i Rozalię oraz ich córkę Pepkę. Znali się przed wojną, gdyż Lorbenfeldowie mieszkali niedaleko kościoła parafialnego. Dzięki ich pomocy Lorbenfeldowie przetrwali okupację i wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych.
Choć w 2009 roku Weronika Bar nie zgodziła się na udział w projekcie „Polscy Sprawiedliwi – Przywracanie pamięci”, a przed beatyfikacją Rodziny Ulmów w 2023 roku nie chciała opowiadać swojej historii, jej heroizm nie pozostał niezauważony. W 2010 roku jej starsza siostra, Stefania Bar-Dźwierzyńska, została uhonorowana Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Dopiero po beatyfikacji Rodziny Ulmów Weronika Bar zaczęła dzielić się swoimi wspomnieniami. W uznaniu jej niezwykłego czynu, w grudniu 2024 roku prezydent Andrzej Duda przyznał jej Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. To zaszczytne odznaczenie zostanie wręczone jej dzieciom podczas uroczystości pogrzebowych.
Jej wielkie serce i niezwykła odwaga na zawsze zostaną w naszej pamięci.
fot.: Weronika Bar / zdjęcie Mateusz Szpytma
