27 stycznia obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Wzorem lat ubiegłych Muzeum Polaków Ratujących Żydów uczciło to ważne święto. Delegacja w składzie: Artur Dobrucki, pełnomocnik Dyrektora ds. ekspozycji głównej Muzeum Polaków Ratujących Żydów; Maria Ryznar-Fołta, prezes Towarzystwa Przyjaciół Markowej oraz Maria Małek, członek Zarządu TPM udała się do miejsc ważnych dla miejscowej historii, by oddać cześć lokalnym ofiarom Holokaustu. Złożono kwiaty i zapalono znicze na płycie z inskrypcją poświęconą pamięci wszystkich ofiar Holokaustu oraz ich anonimowych wspomożycieli znajdującej się na placu przed Muzeum, pod pomnikiem Rodziny Ulmów, którzy zginęli za ukrywanie Żydów oraz na tzw. Okopie, miejscu egzekucji kilkudziesięciu Żydów z Markowej i okolic.
Niemcy dopuścili się również zbrodni w innych miejscach – na markowskim Kazimierzu zginęło 7 osób, 8 innych zamordowano wraz z ukrywającą ich rodziną Ulmów w ich domu. W 1947 r. przeprowadzono we wsi ekshumacje i przeniesiono ciała pomordowanych Żydów na Cmentarz Wojenny Ofiar Hitleryzmu w Jagielle-Niechciałkach.
Tragedia Holokaustu dotknęła społeczność Markowej w sposób niewyobrażalny, sięgając daleko poza granice samej wsi. Ofiary markowskiej Zagłady to nie tylko ci, którzy zginęli na miejscu, ale również ci, których los rzucił w odległe zakątki Europy, gdzie spotkał ich tragiczny koniec. Markus Rosengarten zginął w obozie koncentracyjnym Dachau, Berish Einhorn został zamordowany we Lwowie, a Chaim Josef Rips poległ jako członek ruchu oporu we Francji. Wielu Markowian straciło życie w Auschwitz i Sachsenhausen, a inni przetrzymywani byli we włoskich obozach pracy.
Pamięć o ofiarach Holokaustu z Markowej to pamięć o całych rodzinach, które zostały brutalnie zniszczone. Wśród nich były rodziny noszące nazwiska: Anmuth, Band, Beständig, Feingold, Goldman, Grünbaum, Landau, Muller, Neuberg, Ringelheim, Rips (Ryps), Rosengarten, Rubenfeld, Schiffmann, Tag, Trynczer, Waldmann.
Historia tych rodzin, naznaczona okrucieństwem wojny, jest ważną lekcją dla przyszłych pokoleń. Pamiętając o ich losie, uczymy o zbrodniach Holokaustu i kształtujemy świadomość młodych ludzi, by nigdy więcej nie dopuścili do podobnych okrucieństw.
Foto.: Jerzy Duszko