Kiedy Armia Czerwona wspólnie z AK zajmowała Lwów, jej czołowe jednostki docierały nad Wisłę w rejonie Sandomierza, chwytając tzw. przyczółek sandomierski. Linia frontu oparła się na rzekach Wisłoka i Wisła, dzieląc Podkarpacie na dwie strefy: na wschodzie od Przemyśla do Dębicy pod okupacją sowiecką i na zachód od tego miasta, gdzie umacniały swe pozycje wojska niemieckie, utrzymując tam okupację i terror, który odcisnął swe piętno na mieszkańcach tego i pozostałych regionów. W takich okolicznościach Armia Krajowa z Podokręgu Rzeszowskiego prowadziła działania w ramach akcji Burza, starając się opanować opuszczone przez Niemców tereny i osadzić podziemne władze cywilne. W tych zmaganiach o Polskę, o jej wolność, jej demokratyczne władze były skazane na klęskę – sowiecki terror wymierzony w polskie podziemne demokratyczne władze doprowadził do złamania siły AK, śmierci setek żołnierzy podziemia i deportacji do ZSRS nie mniej niż 2500 oficerów i żołnierzy.
W obliczu takiego przebiegu wydarzeń powstaje pytanie, czym było wkroczenie Armii Czerwonej na Podkarpacie dla mieszkańców regionu, tych zaangażowanych w konspirację i tych zastraszonych przez okupantów? Walki między obydwoma armiami doprowadziły do szeregu tragedii: śmierci, dewastacji i wypędzenia. Ale jest też inny aspekt tej sytuacji, który miał miejsce w Markowej i wielu innych miejscach, gdzie ukrywali się Żydzi: dla nich i ich dobroczyńców wkroczenie Armii Czerwonej było końcem traumatycznej historii ukrywania się na strychach, w piwnicach, pod żłobami, w ziemiankach – w nieludzkich warunkach. Za ukrywanie żydowskich obywateli II Rzeczpospolitej groziła śmierć na podstawie niemieckiego prawa, które nie pozwalało na okazywanie miłosierdzia wykluczonym. Dla prześladowanych i ich ratowników, z Markowej ta perspektywa była tak bliska, szczególnie po egzekucji bł. Rodziny Ulmów, że każdy dzień po 24 marca aż do wkroczenia wojsk sowieckich do Markowej była nieustanną udręką psychiczną i fizyczną.
W obliczu tych faktów, wkroczenie Armii Czerwonej na te ziemie budzi pytania, które będą przedmiotem podejmowanej przez nas debaty. Czy było to wyzwolenie, czy kolejna okupacja? Czy przyniosło radość, czy raczej niepewność?
Serdecznie zapraszamy w piątek, 2 sierpnia o godz. 17.30 do wspólnej refleksji nad tym ważnym rozdziałem naszej historii. W debacie „Armia Czerwona na Rzeszowszczyźnie 1944–1945” wezmę udział: dr hab. Elżbieta Rączy (Uniwersytet Rzeszowski, IPN), dr Tomasz Bereza (IPN) oraz dr Piotr Chmielowiec (IPN).
Informujemy, że Muzeum Polaków Ratujących Żydów będzie dokumentować spotkanie Podkarpackiej Resursy Kultury Pamięci w dniu 2 sierpnia 2024 roku za pomocą zdjęć oraz nagrań audio-video. W związku z tym, pragniemy poinformować Państwa o przetwarzaniu danych osobowych w trakcie wydarzenia. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych oraz przysługujących Państwu praw znajdują się w klauzuli informacyjnej i klauzuli RODO, dostępnych pod poniższym adresem:
https://drive.google.com/file/d/1Aj9HNMFDqpG2mD2GL9rM8AjV1yQf04Rw/view?usp=sharing
Prosimy o zapoznanie się z tymi dokumentami.