W wyniku donosu niemieccy żandarmi rozstrzelali w Markowej rodzinę Ulmów: ciężarną Wiktorię i jej męża Józefa oraz ich 6 dzieci: Stanisławę, Barbarę, Władysława, Franciszka, Antoniego i Marię. Wraz z nimi zginęło 8 ukrywanych przez nich Żydów z rodzin Goldmanów, Grünfeldów i Didnerów.