Personalia ratujących: Józef Kosiorowski; Maria Kosiorowska
Miejsce działania: Poręby Dymarskie, województwo podkarpackie (dawne województwo lwowskie)
Uratowani: Rachela Messing, Gitla Messing-Rothbart, Samuel Rothbart
W 1942 r. młoda mężatka Maria Kosiorowska mieszkała z rocznym dzieckiem we wsi Poręby Dymarskie niedaleko Kolbuszowej. Jej mąż Józef pracował przymusowo w zakładach zbrojeniowych w Dębie (obecnie Nowa Dęba). Skromny, niewykończony dom Marii i Józefa stał pod lasem na skraju wsi. W kwietniu 1942 r. przyszli do Kosiorowskich ubodzy Żydzi z Kolbuszowej: sześćdziesięciopięcioletnia Rachela Messing, jej córka Gitla Messing-Rothbart oraz zięć Samuel Rothbart. Początkowo chcieli schronić się na jedną noc, jednak Kosiorowska zgodziła się, by zostali dłużej. Za mleko, chleb i ziemniaki pomagali w pracach gospodarskich: młócili zboże, mełli ziarno w żarnach, obsypywali ziemniaki. W chwilach zagrożenia uciekali do lasu, ale zawsze wracali, żeby posilić się, ogrzać i porozmawiać. Nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa spowodowało, że informacja o ukrywaniu się Messingów dotarła do Niemców. Pewnego dnia dom został przez nich otoczony, jednak Kosiorowska zdążyła ukryć żydowską rodzinę we wnęce koło pieca do wypieku chleba. Po wojnie Maria relacjonowała:
We wrzasku ich i dziecka pytają, gdzie ukrywam Żydów. Z nie mniejszym wrzaskiem ja do nich, że gdzie, tu w tej ciasnocie, biedzie, wilgoci!? Dom niedokończony, chore na szkarlatynę dziecko […]. Chwała Bogu. Uspokoili się.
Obawiając się zakaźnej choroby, Niemcy tylko pobieżnie przeszukali dom i wyszli. Dzięki odwadze Marii i jej męża, który po powrocie z Dęby także opiekował się żydowską rodziną, wszyscy doczekali zakończenia niemieckiej okupacji.
Maria i Józef Kosiorowscy zostali 27 VII 1995 r. odznaczeni medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.
Zobacz też: