Szymon Korczak ukrywał w swoim gospodarstwie w podmieleckim Chrząstowie Marka Verstandig, jego żonę i czwórkę innych żydowskich uciekinierów. Wcześniej przebywali oni u rodziny Markowskich i wobec konieczności zmiany kryjówki gospodarstwo Korczaka wskazał im Walas Marcin.
31 maja 1944 r. Korczak został obrabowany przez grupę bandytów-„partyzantów”, okradzeni zostali również przebywający u niego Żydzi. Jeden z bandytów zorientował się, że mógł zostać przez nich rozpoznany. Wobec tego podjęli oni decyzję o zamordowaniu grupy ocalałych. Dzięki ucieczce przeżył Mark i jego żona, wrócili oni na krótko do Korczaka a następnie trafili do Markowskich.
Niemcy zainteresowali się całą sytuacją – wkrótce Korczak i Walas zostali aresztowani i przeznaczeni do egzekucji. Walas uciekł z dębickiego aresztu, Korczak prawdopodobnie został wysłany do obozu. Nigdy nie wrócił do rodzinnej miejscowości.